niedziela, 10 stycznia 2016

Sushi dla początkujących, moje pierwsze :)


Sushi dla początkujących: ilość składników, ilość potrzebnego czasu
czyli jak zrobiłam swoje pierwsze 130 maków ;)

Do sushi dojrzewałam bardzo długo, jak już posmakowałam to przepadłam.
Pomysł zrobienia w domu przyszedł mi do głowy na początku tego roku. W ciągu następnego tygodnia intensywnie przyswajałam wiedzę, zrobiłam zamówienie w sklepie internetowym i w końcu udało się, pełna obaw ale z pomocą męża zrobiłam swoje pierwsze rolki. Nie są idealne, wiem jakie błędy popełniam ale biorąc pod uwagę fakt, że robienie sushi do łatwych nie należy jestem zadowolona z pierwszych efektów.
Poniżej przewodnik dla rozpoczynających "zabawę".
W internecie dostępnych jest bardzo dużo blogów/vlogów w tym temacie, często różnią się tak bardzo, że postanowiłam skupić się na jednej osobie i jej wytycznych.

Robiłam tylko maki:
Hosomaki (z jednym składnikiem) z połówek arkuszy nori, ale nie polecam na początek gdyż trudniej się zwijają
Futomaki (z wieloma składnikami)

1. RYŻ
- ugotowałam go sporo, zamiast na 4 osoby wyszło na 7-8, dzięki temu miałam możliwość potrenowania w zawijaniu.
- wybrałam ryż do sushi marki KIMPO
- do miski wsypałam 3 kubki ryżu po 280 g - razem 840 g ryżu
- zalewałam zimną wodą, rozcierałam ryż, wypłukiwałam, po 6. płukaniu i ponownym zalaniu woda była czysta
- odstawiłam zalany zimną wodą ryż (w ilości 1 cm ponad poziom ryżu) na pół godziny, po tym czasie ryż wchłonął wodę i napęczniał.
- przesypałam ryż na sitko, odsączyłam z wody i przesypałam do garnka z grubym dnem (wybrałam duży garnek - 4,5 l)
- ryż zalałam zimną wodą w ilości takiej samej jak ilość ryżu przed płukaniem plus 1/6, czyli wlałam 3,5 kubka wody
- garnek przykryłam pokrywką i już więcej jej nie podnosiłam, nie wolno zaglądać do garnka w trakcie gotowania ;)
- garnek z ryżem ustawiłam na maksymalnym ogniu, poczekałam do momentu kiedy zaczął się gotować (około 8 minut), następnie zmniejszyłam ogień do minimum i gotowałam 13 minut, po tym czasie wyłączyłam gaz i zostawiłam garnek na kolejne 15 minut, w tym czasie nie podnosząc pokrywki!
- po tym czasie zdjęłam pokrywkę i zobaczyłam, że ryż wyszedł idealny i nic się nie przypaliło, ani odrobina nie przywarła do dna garnka!!
- po kolejnych 10 minutach zalałam ryż zaprawą w ilości 1/3 przygotowanej ilości i pocięłam go drewnianą łyżką (ugotowanego ryżu nie wolno mieszać żeby nie zrobiła się papka, można jedynie wbijać łyżkę od góry, żeby równomiernie rozprowadzić zaprawę, inaczej ryż się poklei)
- odstawiłam ryż do wystudzenia, może być lekko ciepły
cała zabawa z ryżem do momentu wystudzenia zajęła 2 h 10 minut



Ryż po wypłukaniu, ryż po 30 minutach pochłaniania wody, ryż ugotowany:



2. ZAPRAWA DO RYŻU w ilości na 3 kubki po 280 g ryżu
- 18 łyżek octu ryżowego (kupiłam OCET RYŻOWY do SUSHI TAJSKI 1 Litr GOLDEN MOUNTAIN)
- 6 płaskich łyżek cukru
- 3 płaskie łyżeczki soli
do całego ryżu wykorzystałam około 60 % zaprawy

3. NORI
- proponuję zakupić algi Yaki Nori (Yaki oznacza prażone, dzięki temu algi są bardziej kruche niż gumowate), z polecanych rodzajów Silver i Gold wybrałam Gold, które akurat były w promocji. Najgorszej jakości są glony RED, następne trochę lepsze GREEN, SILVER, GOLD, PLATINUM. Różnica w cenie nie jest duża, około 2-3 zł na 50 arkuszach. Gold wydają się idealne.

4. SKŁADNIKI
zamówione przez internet:
- sezam czarny i biały, do dekoracji ale też do smaku
- rzodkiew w zalewie (nadaje słodko-ostro-kwaśny smak, z przewagą kwaśnego)
- tykwa marynowana (nadaje słodko-kwaśny smak, z przewagą słodkiego, bardzo dobra)
- wasabi
Kupione w sklepie
- kawałek świeżego łososia (około 30 dkg)
- płat dorsza bez skóry (około 30 dkg)
- łosoś wędzony na gorąco - 12 dkg
- tuńczyk w sosie własnym - puszka - 17 dkg
- serek śmietankowy Philatelphia - 12,5 dkg
- avocado - 1 sztuka
- ogórek zielony (konieczne jest wycięcie ze środka wszystkich pestek)
- cienki szczypiorek
- marchewka - 1 sztuka - ugotowana na wpół twardo
- kiełki fasoli mung
- kiełki brokuła (idealnie pasują do sushi)
- paluszki surimi (nikomu nie smakowały więc nie powtórzę)
- rzodkiewka - 6 sztuk

Przygotowałam też Tamago (omlet zrobiony z 6 jaj, soli i pieprzu) - również jeden z lepszych składników do sushi

Nie zastosowałam żadnej surowej ryby (nie udało mi się kupić a nie odważyłam się na zakup w hipermarketach)

Dorsza przyprawiłam, Łososia świeżego zamarynowałam w sosie sojowym i cytrynie dzień wcześniej. Obie ryby upiekłam w piekarniku (na oliwie) 180°C przez 30 minut.

Tuńczyka z puszki odciskamy z nadmiaru wody i mieszamy z całym serkiem śmietankowym, nie trzeba niczym dprawiać. Najłatwiej wyciskać ze szprycy lub worka.

Wszystkie składki tniemy na wąskie paski. Tykwę, rzodkiew osuszamy ręcznikiem papierowym.



5. DODATKOWE, NIEZBĘDNE

WASABI W PROSZKU do samodzielnego rozrabiania w wodzie (na 4 osoby wystarczy 1 łyżka proszku, dolewamy wodę)
IMBIR MARYNOWANY
SOS SOJOWY
PAŁECZKI
Bardzo ostry nóż
MATA BAMBUSOWA do zawijania - najlepsza profesjonalna (z jednej strony okrągła a z drugiej łaska)
Opcjonalnie słodki sos sojowy (słodki, bardzo gęsty)

I to wszystko, po kilkukrotnym obejrzeniu filmów instruktażowych możemy rozpocząć zawijanie maków...
Jest niezła zabawa :)
Zawinięcie 17 arkuszy zajęło mi 80 minut (wszystkie składniki miałam już pocięte)

Z podanych składników (z części, nie wszystko udało mi się zapakować w rolki) bardziej z ilości ryżu jaki ugotowałam wyszło 14 arkuszy całych i 3 arkusze połówki (z których zrezygnowałam. Cięciem rolek zajął się mój wspólnik, podzielił Futomaki na 8 części a Hosomaki na 6 części, otrzymaliśmy więc 130 maków!!! W trakcie spożywania okazały się być odrobinę za duże, następne futomaki będziemy dzielili na 10 części!

1 komentarz:

  1. ... i ja tam byłam, sushi jadłam, herbatę zieloną piłam ... mniam, mniam, pychotka :)

    OdpowiedzUsuń

drukuj