sobota, 7 maja 2016

Szparagi zabójczo maślane

 
Od kilku dni szparagi mnie prześladują. Uwielbiam ♥
Mogę jeść codziennie, na obiad i kolację. Pieczone, gotowane i smażone. Zielone, fioletowe i białe.
Ale najbardziej lubię takie:

- 1 pęczek zielonych szparagów (na osobę :) )
- 2 łyżki masła
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka drobno posiekanego tymianku i koperku

Szparagi obieram i wrzucam na osolony wrzątek (nie mam specjalnego garnka, gotuję w zwykłym zanurzając całe szparagi) i gotuję 15 minut. Na patelni rozgrzewam masło z ziołami i czosnkiem. Szparagi odcedzam i gorące przekładam na patelnię z masłem, smażę około 5 minut na małym ogniu.
Tak przyrządzone szparagi są cudownie maślane. Idealne np. do ziemniaków i sadzonego jajka. A że trochę tłuste... na to nie patrzę ;)

Smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

drukuj