Ciasto przed upieczeniem potrzebuje kilku godzin "odpoczynku" dlatego warto jest przygotowania do wypieku rozpocząć wieczorem lub chociaż 5-6 godzin przed włożeniem do piekarnika.
Najważniejsza jest kolejność w jakiej umieszczamy składniki.
W misce miksera umieściłam:
- 10 dkg rozkruszonych drożdży
- 3/4 szkl. cukru
- cukier wanilinowy
- 4 roztrzepane jajka
- 3/4 szkl. oleju rzepakowego
- 3/4 szkl. mleka
- 4 szkl. pszennej mąki
- szczypta soli
Dodatkowo potrzebujemy do kruszonki:
1 szklanka mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
1/2 kostki masła schłodzonego
wszystkie składniki umieszczamy w misce i rozcieramy widelcem lub palcami.
Miskę przykrywamy ściereczką i pozostawiamy bez mieszania. Po 5-6 godzinach lub następnego dnia rano miksujemy na gładką masę używając miksera i wykładamy ciasto na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Na wierzch ciasta nakładamy sporą ilość owoców (u mnie śliwki i czarna porzeczka), lekko wciskając je w środek. Posypujemy kruszonką i wkładamy do nagrzanego piekarnika – 180°C na 50 minut (do tzw. suchego patyczka). Jeśli owoce są mocno kwaśne to po wystudzeniu ciasta polewamy lukrem (cukier puder rozrobiony w odrobinie przegotowanej wody).
Smacznego :)
Takiej drożdżówki to ja jeszcze nie piekłam :)
OdpowiedzUsuń